Rośniemy :)
Witamy wszystkich zaglądajacych i czytających :)
Ostatnio stwierdziliśmy, że czas na budowie mija tak szybko jak pracującym weekend :P Egipskie ciemności przychodzą coraz to szybciej...
Mimo wszystko- rośniemy :) tzn. nasz domek!
W sobotę tydzień temu stawialiśmy tzw. "stół"... Jest on baaardzo duży, belki strasznie ciężkie... Już widać, że poddasze będzie całkiem duże :)
Deski były prowizorycznym wzmocnieniem, żeby nam się wszystko nie poprzewracało.
Wycinanie, przycinanie, mierzenie, przesuwanie belek zajmuje bardzo dużo czasu. Szczególnie takim laikom jak my, na szczęście doświadczony szwagier wspiera nas jak tylko znajduje trochę czasu :)
A tu już aktualna fotka z ostatniej soboty. Udało się nam zamontować dwie koszowe belki, musieliśmy zamawiać je z innego tartaku niż resztę drzewa bo takie olbrzymy nie wszędzie są wykonywane (długość 12,5m szerokość 14 x 18 cm). Oj przydałaby się nam nam wciągarka taka jaką ma tomekinatalka ;)))
Kilka sugesti na temat pogody:
* gratuluję wszystkim, którzy właśnie zalali chudziak/strop- pięknie wam go deszcz podlewa!
* współczuję wszystkim, którzy stawiają ściany/dach (tak jak my) ehh ten cho@#&@# deszcz....
No cóż w końcu mamy jesień...
Pozdrawiamy N&K :)