Sobotnie postępy
Hejo :)
Prosiliśmy o ładną pogodę na weekend, żeby można było w normalnych warunkach pracować w sobotę i było naprawdę super :)
A jak pogoda ok to i postępy są ;P
Udalo nam się zrobić prawie całą jedną stronę tzn. krokwie nacięte, wciągnięte na górę i przytwierdzone. Brakuje tylko najkrótszych na samych rogach ale do nich trzeba rozłożyć rusztowanie na dole.
Fotki niestety jak zwykle po skończonej pracy wieczorową porą więc jakość średnia :/
Jak widać jeszcze wiele drzewa czeka na dole ;)
Musimy pospieszyć się z więźbą bo niestety niektóre krokwie dość mocno się powyginały, jeszcze póki co da się je wyprostować ale im dłużej to wszystko będzie leżeć tym gorzej...
Pojawił się mały problem, krokiew narożna/koszowa pod wplywem ciężaru nowo zamontowanych elementów bardzo się wygięła. Przy kalenicy "podwinęła" się do góry o jakieś 8cm... Więc zapadła decyzja, że musimy zamontować płatew kalenicową (której oryginalnie w projekcie nie ma) . Nie udałoby się nam tego w inny sposób naprostować...
Wielkimi krokami zbliża się "wiecha" :D
Pozdrawiamy N&K :)