Coraz bliżej zasypywania :)
Hejo!
Pogoda dopisała to i prace poszły do przodu
Jesteśmy mega zadowoleni z efektów!
Cały piątek zleciał na równaniu styropianu i wtapianiu siatki, szwagier i tata pomogli więc daliśmy radę!
Zapomniałem dodać, że styropian mamy 15cm, to chyba dosyć dużo jak na fundamenty ale tak mieliśmy w projekcie (ściana fundamentowa będzie licowała się z właściwą ścianą) ...
Przepusty do kanalizy i wody też przygotowane...
Teraz pozostaje malowanie dysperbitem... nie malowaliśmy ściany przed połorzeniem styropianu, ponieważ będziemy malować ściane teraz... na klej... i oczywiście od wewnątrz też!
Wracając do tematu tajemniczej maszyny, służyła do odzielenia ziemi od gruzu. Spełniła swoje zadanie rewelacyjnie!
Część gruzu wykorzystamy na utwardzenie wjazdu... ale zastanawiamy się czy taki "czysty" gruz można wsypać też w fundamenty?
Ktoś z was zasywywał fundamenty częściowo gruzem?
Pozdrawiamy N&K