Spóźnione ale szczere :P
Witamy wszystkich wypoczętych (i pewnie nieco objedzonych) Budowniczych po Świętach :)
Troszkę spóźniliśmy się z życzeniami ale chyba nic straconego bo rodzinna atmosfera powinna trwać cały rok :)
Tak więc Kochani życzymy Wszystkiego dobrego po Świętach, dużo zdrowia, uśmiechu, cierpliwości ( dla budujących jest wręcz niezbędna), spełnienia wszystkich marzeń a także Szczęśliwego Nowego Roku !
Bardzo długo nie było nas na blogu, przede wszystkim dlatego że założony plan na ten rok wykonaliśmy i jakichś spektakularnych prac nie przewidujemy....
Wracając do naszego poprzedniego wpisu dachowo- membranowego --> nie jest źle :) Minął miesiąc odkąd przykryliśmy deski i teraz możemy już spisać spostrzeżenia:
- strop jest suchy
- konstrukcja dachowa też suchutka
- deski zamakają tylko przy naprawdę dużej ulewie
Podsumowując jest OK :) Oczywiście dachówkę powinniśmy położyć jak najszybciej żeby nie zniszczyć desek i membrana nie straciła swoich właściwości. Pieniążki się zbierają- dachówka coraz bliżej :D
Jeśli chodzi o nasze mini postępy to:
a) Mamy drzwi :)) Na zdjęciu były jeszcze nieskończone...
b) Dokończyliśmy wreszcie dawną ścianę garażową...
c) Przygotowaliśmy podłoże pod ścianki działowe ( poniżej zarys przyszłej spiżarni). Tak więc ostatnio intensywnie myśleliśmy "gdzie, co i jak" żeby potem nie burzyć ścianek, wprowadziliśmy tylko niewielkie zmiany... o nich wkrótce :P
d) "D" jak d... !
Inwestor czyt. główny wykonawca złamał rękę...
Po całym roku ciężkiej pracy Inwestor zapewnił sobie 6 tygodniowy odpoczynek a tym samym przestój budowlany :D
Pozdrawiamy N&K :)